Kiedy patrzysz na ten model uśmiech pobłażania pojawia się na twarzy – tak… jak takie pudełko z kołami i wystającą rurą wydechową może jeździć?
Jak to możliwe, że takie auto zawojowało całą południową Europę? Fiat od wielu lat jest mistrzem w produkcji w produkcji małych samochodów i to właśnie one w jego palecie po wielu latach stają się kultowe.
Fiat Panda – dzieło samego Giorgetto Giugiaro, miał być produkowany w PRL.
Fiat Panda I był następcą Fiata 126. Produkowany we Włoszech na Sycylii i w Hiszpanii.
Miał być także produkowany w PRLu jednak ze względu na wprowadzony stan wojenny Włosi nie zdecydowali się udzielić nam licencji. Nazwa pochodzi od Empandy/Pandy – rzymskiej bogini podróżników i wieśniaków.
Zaprojektowany przez Giorgetto Giugiaro najlepszego projektanta samochodów XX wieku. Sam Giugiaro uważa , że to nie DeLoran, Ferrari ani Maserati były dla niego największym wyzwaniem ale właśnie Fiat Panda. Panda miała być absolutnie tanim i małym samochodem dającym maksimum komfortu i miejsca zmieszczonego na 3,5 m długości. Według tego słynnego projektanta właśnie w tym modelu udało mu się najlepiej połączyć prosty design z wysoką wartość użytkową przy ograniczonych kosztach produkcji auta.
Czy Giugiaro wraz zespołem FIATA osiągnęli ten cel?
Zdecydowanie tak bo już w 1 miesiącu od prezentacji salony zamówiły 70 000 szt tego modelu a w ciągu 2 lat Panda stała się przebojem rynkowym.
W 1990 turyńska firma zaprezentowała Pandę Elettrę i stała się pierwszym dużym producentem na świecie, który wprowadził na rynek samochód elektryczny a Panda I pierwszym seryjnym elektrykiem.
Jej imię jeszcze nie jest oficjalnie nadane – dziś po prostu wołamy na nią : Koniczynka